Nalewka z truskawek

Ta nalewka to mój tegoroczny hit wśród nalewek. Z truskawek do tej pory jeszcze nie robiłam i muszę przyznać,że jestem zachwycona jej smakiem,kolorem i aromatem. Nalewka cudownie pachnie truskawkami,otwierając butelkę czujesz się jak w ogrodzie pełnym truskawek. Ubolewam tylko,że tak mało jej zrobiłam. Z podanej porcji wyszło 1,7 l tego wspaniałego trunku.
Przepis na nalewkę podpatrzyłam u Margarytki









1,5 kg truskawek
500 g cukru
500ml wódki 40%
200 ml spirytusu 95%
1 cytryna
150 ml wody

Truskawki oczyścić z szypułek ,włożyć do dużego słoja i zasypać połową cukru (resztę cukru zostawić do syropu), słoik nakryć ściereczką i ustawić na słonecznym parapecie na 2 dni. W trakcie tego czasu potrząsnąć słoikiem kilka razy. Truskawki powinny puścić sok, a cukier się rozpuścić. Do słoja wlać wódkę i spirytus, zakręcić, odstawić na tydzień. Po tygodniu  zlać nalewkę.
W garnku zagotować 150 ml wody z pozostałym cukrem, wystudzić i połączyć z nalewką i sokiem z cytryny. Dokładnie wymieszać, przefiltrować i rozlać do butelek, zakręcić i odstawić w ciemne miejsce na kilka miesięcy, aby nalewka dojrzała.








Komentarze

Popularne posty