Placki ziemniaczane

Dziś u mnie najprostsze i najzwyklejsze na świecie placki ziemniaczane. Na pewno znajdzie się wielu smakoszy takich placuszków. Każdy je lubi ze swoimi ulubionymi dodatkami. Jedni jedzą placki polane sosem,inni posypane cukrem,a jeszcze inni zagryzają je do zupy.

Porcja na około 20 placuszków:

6 średnich ziemniaków

1 cebula

1 jajko

2-3 łyżki mąki pszennej

sól i pieprz do smaku

olej rzepakowy do smażenia

Ziemniaki zetrzeć na tarce o drobnych oczkach,odlać nadmiar wody. Zetrzeć cebulę na grubszych oczkach,dodać jajko,mąkę i przyprawić do smaku solą i pieprzem. Wymieszać dokładnie do połączenia się składników. Na rozgrzany olej nakładać łyżką małe porcje ciasta. Smażyć z obu stron na złoty kolor. Placuszki wykładać na talerz wyłożony papierem (np. ręcznikiem papierowym)by pozbyć się nadmiaru tłuszczu. Spożywać na ciepło z ulubionymi dodatkami.

Pamiętajmy,żeby mąki było jak najmniej w plackach,wtedy będą one chrupiące. Nadmiar mąki powoduje,że placki są ciężkie i gumowate.