Filet z morszczuka z ananasem i papryką
Dziś przedstawiam Wam rybę a konkretnie smażony filet z morszczuka w słodko-kwaśnej zalewie z dodatkiem ananasów i papryki konserwowej. Oczywiście ryby można użyć dowolnej,wybór zależy od Was.
Filet rozmrozić,pokroić na mniejsze kawałki,przyprawić solą i pieprzem. Mąkę zmieszać z bułką tartą,jajka roztrzepać w miseczce. Kawałki ryby obtaczać w mieszance mąki i bułki,maczać w jajku i ponownie obtoczyć w mące. Smażyć na rozgrzanym oleju na złocisty kolor z obu stron. Usmażone kawałki ryby ułożyć w głębokim półmisku.
Cebulę pokroić w piórka i zeszklić na oleju po czym ułożyć na usmażonych filetach.
Ananasy pokroić na kawałki,paprykę w paseczki. Ułożyć w półmisku na warstwie cebuli.
Zalewę od papryki i ananasów wlać do garnka,dodać ketchup i koncentrat,zagotować. Gorącą zalewą zalać przygotowany półmisek tak aby pokryła całą jego zawartość . Odstawić w chłodne miejsce do wystygnięcia,po czym wstawić półmisek do lodówki.
Ryba smakuje najlepiej dopiero następnego dnia kiedy wszystkie smaki się przegryzą.
500 g mrożonego filetu z morszczuka
1 puszka ananasów
1 słoik (300ml) kolorowej papryki konserwowej
2 cebule
sól
świeżo mielony pieprz
panierka:
150 mąki pszennej
150 g bułki tartej
2-3 jajka
zalewa:
zalewa od ananasów (ok.3/4 szkl.)
zalewa od papryki (ok.1,5 szkl.)
4 łyżki ketchupu pikantnego
1 łyżka koncentratu pomidorowego
Filet rozmrozić,pokroić na mniejsze kawałki,przyprawić solą i pieprzem. Mąkę zmieszać z bułką tartą,jajka roztrzepać w miseczce. Kawałki ryby obtaczać w mieszance mąki i bułki,maczać w jajku i ponownie obtoczyć w mące. Smażyć na rozgrzanym oleju na złocisty kolor z obu stron. Usmażone kawałki ryby ułożyć w głębokim półmisku.
Cebulę pokroić w piórka i zeszklić na oleju po czym ułożyć na usmażonych filetach.
Ananasy pokroić na kawałki,paprykę w paseczki. Ułożyć w półmisku na warstwie cebuli.
Zalewę od papryki i ananasów wlać do garnka,dodać ketchup i koncentrat,zagotować. Gorącą zalewą zalać przygotowany półmisek tak aby pokryła całą jego zawartość . Odstawić w chłodne miejsce do wystygnięcia,po czym wstawić półmisek do lodówki.
Ryba smakuje najlepiej dopiero następnego dnia kiedy wszystkie smaki się przegryzą.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga.
Miło mi będzie jak zostawisz komentarz.